Rejestry pozwalające sprawdzić kontrahenta
W obecnych czasach najważniejsze jest to, aby zadbać o nasze zdrowie.
Niestety, unikanie kontaktu z innymi ludźmi nie ułatwia prowadzenia biznesu, zwłaszcza w kontekście zawierania umów z nowymi kontrahentami.
Trzeba się więc przygotować na to, że przez jakiś czas nowe umowy będziemy zawierać nie spotykając się osobiście, ale przy użyciu środków elektronicznych.
W kontekście ostatnich informacji o wzroście postępowań upadłościowych w bieżącym roku, zawarcie umowy obecnie niesie za sobą jeszcze większe ryzyko niewypłacalności kontrahenta niż przed koronawirusem.
Całe szczęście istnieją sposoby, aby zweryfikować rzetelność kontrahenta przy użyciu internetu i powszechnie dostępnych rejestrów.
W uzupełnieniu do tego wpisu, dzisiaj wskażę Ci gdzie szukać informacji o potencjalnych kontrahentach.
Kondycja finansowa
Podstawowym krokiem, który powinieneś wykonać to zbadanie kondycji finansowej drugiej strony umowy.
W przypadku osób fizycznych takich danych niestety nie ma, ale jeżeli chodzi o przedsiębiorców wpisanych do KRS, to wówczas warto zajrzeć do Repozytorium Dokumentów Finansowych.
Możesz tutaj sprawdzić przede wszystkim, czy Twój kontrahent w ogóle złożył sprawozdanie finansowe za zeszły rok (jeżeli nie, to od razu powinna zapalić Ci się czerwona lampka) oraz zobaczyć treść tego sprawozdania, w tym wynik finansowy za dany rok.
Często pojawiają się tu również takie dokumenty jak sprawozdanie z działalności spółki i sprawozdanie zarządu.
Takie informacje są niezwykle użyteczne jeżeli chodzi o ocenę wypłacalności drugiej strony.
Pomoc publiczna
Następnym krokiem powinno być sprawdzenie, czy kontrahent korzystał z pomocy publicznej i jakiego rodzaju to była pomoc.
Udzielenie dotacji na rozpoczęcie działalności lub bezzwrotnej pożyczki w związku z koronawirusem jeszcze nie powinno nikogo niepokoić, ponieważ tego rodzaju skorzystanie z pomocy publicznej jest raczej normalnym ruchem ze strony przedsiębiorców.
Natomiast w rejestrze SUDOP widać również takie formy pomocy jak umorzenie zaległości publicznoprawnych wobec Urzędu Skarbowego lub ZUS-u.
Wskazana jest również wartość umorzonego zadłużenia. Pojawienie się takiej informacji sugeruje, że kontrahent może mieć trudności finansowe.
Wspomniany rejestr beneficjentów pomocy publicznej jest pomocny również w sytuacji gdy Twój dłużnik zwleka z zapłatą należności.
Jeżeli bowiem skorzystał on z pomocy publicznej udzielanej w ramach Tarczy antykryzysowej, to musiał przy tym złożyć oświadczenie o braku przesłanek do ogłoszenia wobec niego upadłości.
Jedną z takich przesłanek jest m.in. ponad 3-miesięczne opóźnienie w zapłacie zobowiązań.
Skoro dany podmiot otrzymał pomoc, a jednocześnie nie spłaca swoich zobowiązań, to może wówczas zostać wezwany do zwrotu udzielonej mu pomocy publicznej.
W takich sytuacjach przydać się może odpowiednio sformułowane wezwanie do dłużnika, o którym pisał Karol Sienkiewicz na łamach swojego bloga.
Kto ma kontrolę?
Zawierając umowę ze spółką handlową możemy również sprawdzić kto sprawuje kontrolę nad jej działaniami, a następnie wyszukać czy o danej osobie pojawiają się jakieś niepokojące informacje.
Umożliwia to nam Centralny Rejestr Beneficjentów Rzeczywistych.
Wystarczy wpisać NIP danej spółki, aby pojawiły się informacje o osobach posiadających większość udziałów lub akcji.
Osoby ujawnione w rejestrze mają głos decydujący o najważniejszych sprawach spółki. Jeżeli w internecie natrafimy na jakieś niepokojące wiadomości dotyczące tej osoby, to lepiej zastanowić się nad współpracą ze spółką, z którą dana osoba jest powiązana.
Więc o CeRBeRze możesz przeczytać na blogu Oliwii Radlak – TUTAJ.
Przedsiębiorcy dostają coraz więcej narzędzi pozwalających na zweryfikowanie swoich kontrahentów.
Na horyzoncie na uruchomienie czekają jeszcze Rejestr Akcjonariuszy – z danymi o tym kto i ile akcji posiada w danej spółce (od 1 marca 2021 r.) oraz Krajowy Rejestr Zadłużonych z danymi o postępowaniach upadłościowych i restrukturyzacyjnych, a także o podmiotach, wobec których umorzono postępowanie egzekucyjne jako bezskuteczne (od 1 lipca 2021 r.).
Warto korzystać z rozwiązań jakie można obecnie znaleźć w internecie, ponieważ jest to łatwe, szybkie i nie trzeba się przekopywać przez stos dokumentów.
Sprawdzanie kontrahentów w każdym dostępnym rejestrze powinno wejść w nawyk każdemu przedsiębiorcy.
Pamiętaj, że prawidłowe zabezpieczenie Twoich roszczeń zaczyna się jeszcze przed zawarciem umowy.
Wojciech Jeliński
radca prawny
***
Termin zapłaty 60 dni i ani dnia dłużej
„Tyle było dni…” śpiewał Marek Grechuta i te słowa idealnie pasowały mi do dzisiejszego wpisu. Bo ile to już dni minęło od ostatniego wpisu na blogu? Dużo czasu upłynęło, przyznaję.
Jeżeli ktoś niecierpliwie czekał na kolejne wpisy, mógł poczuć się jak wierzyciel czekający na zapłatę [Czytaj dalej…]