Posts in Tag

umowy

Regułą przy umowach wzajemnych, gdzie strony są zobowiązane do spełnienia określonych świadczeń jest to, że wszystkie świadczenia powinny zostać spełnione jednocześnie. Najlepiej widać to w przypadku umowy sprzedaży, gdzie przy wydaniu towaru następuje zapłata ceny. Jednak strony mogą również umówić się, że zapłata ceny albo wynagrodzenia za wykonane usługi nastąpi w późniejszym terminie. Takie odroczenie terminu płatności w obrocie gospodarczym nazywane jest kredytem kupieckim. Dzisiaj chciałbym Ci przybliżyć tę instytucję w kontekście transakcji handlowych. Jeżeli bowiem spełnione są określone warunki, to wierzycielowi z tytułu odroczenia płatności przysługuje dodatkowe roszczenie, o

W obecnych czasach najważniejsze jest to, aby zadbać o nasze zdrowie. Niestety, unikanie kontaktu z innymi ludźmi nie ułatwia prowadzenia biznesu, zwłaszcza w kontekście zawierania umów z nowymi kontrahentami. Trzeba się więc przygotować na to, że przez jakiś czas nowe umowy będziemy zawierać nie spotykając się osobiście, ale przy użyciu środków elektronicznych. W kontekście ostatnich informacji o wzroście postępowań upadłościowych w bieżącym roku, zawarcie umowy obecnie niesie za sobą jeszcze większe ryzyko niewypłacalności kontrahenta niż przed koronawirusem. Całe szczęście istnieją sposoby, aby zweryfikować rzetelność kontrahenta przy użyciu internetu i powszechnie

Wydaje się, że temat rekompensaty za koszty odzyskiwania należności jest dosyć prosty – dłużnik opóźnia się z zapłatą i po stronie wierzyciela automatycznie powstaje uprawnienie do żądania zapłaty takiej rekompensaty. Oczywiście zawarta umowa musi stanowić transakcję handlową, zaś jej stronami są podmioty profesjonalnie działające na rynku gospodarczym. Tyle teoria. Jak się okazuje w praktyce temat rekompensaty potrafi być bardziej skomplikowany. Dość powiedzieć, że ostatnio roszczeniem o 40 euro musiał zająć się Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej! Zanim przejdę do omówienia sedna problemu i tego, o czym rozstrzygnął Trybunał Sprawiedliwości, to określmy

Im dłużej trwa sytuacja związana z koronawirusem, tym więcej kontrahentów powołuje się na to, że nie mogą spełnić swoich zobowiązań z uwagi na siłę wyższą. Czasem jest tak faktycznie, ale niektórzy zaczynają wykorzystywać sytuację, żeby usprawiedliwiać swoje opóźnienia, które wcale od koronawirusa nie zależały. Coraz więcej takich przypadków dotyczy dłużników mówiących, że nie zapłacą za wykonaną usługę „bo koronawirus”. Koronawirus wydaje się dla dłużników niczym magiczne słowo, które sprawi, że nagle znikną wszystkie oczekiwania wierzycieli co do zapłaty należnych pieniędzy. Argument ten pada nawet wówczas, gdy zapłata dotyczy czynności, które

Koronawirus nie odpuszcza i coraz bardziej daje się we znaki. Skutki pandemii można odczuć zwłaszcza w obrocie gospodarczym. Niektóre sektory gospodarki są całkowicie sparaliżowane, inne jeszcze sobie radzą, ale funkcjonując na zwolnionych obrotach. W istniejących zobowiązaniach jedna ze stron powołuje się na siłę wyższą, druga straszy karami umownymi za opóźnienia, a prawnicy zastanawiają się, która strona ma rację. Na razie zostawmy jednak te aspekty, które w razie sporu będą podlegać ocenie sądu i skupmy się na konkretach. Pierwsze wyraźne skutki koronawirusa w obrocie gospodarczym obowiązują od dzisiaj, a chodzi tu

1 2 Strona 1 z 2