Przedawnienie rekompensaty za koszty odzyskiwania należności
Pomimo ponad 8 lat obowiązywania ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych, wiedza o jej przepisach nadal jest mało rozpowszechniona wśród przedsiębiorców.
A szkoda, bo to ważna i szczególna ustawa regulująca relacje biznesowe pomiędzy profesjonalistami.
Najbardziej znanym przepisem jest oczywiście ten o przysługującej rekompensacie za koszty odzyskiwania należności.
Jak to jednak bywa i tutaj pojawiły się wątpliwości co do charakteru tego roszczenia.
O tym, że temat rekompensaty (potocznie nazywanej też „40 euro”, chociaż obecnie można domagać się 70, a nawet i 100 euro) jest szczególnie istotny, świadczą Wasze komentarze pod moimi wpisami na ten temat (m.in. TUTAJ oraz TUTAJ).
W tych komentarzach najczęściej powtarzały się dwa tematy: okres przedawnienia oraz charakter roszczenia o zapłatę rekompensaty.
Zawsze odpowiadałem, że rekompensata jest zwykłym roszczeniem cywilnoprawnym, a nie roszczeniem akcesoryjnym, dlatego powinniśmy stosować do niej ogólne terminy przedawnienia.
Temat ten jednak wywoływał rozbieżności w orzecznictwie i niektóre sądy przyjmowały, iż rekompensata przedawnia się w tym samym czasie co roszczenie główne.
Kwestia ta stała się więc przedmiotem zagadnienia prawnego przedstawionego Sądowi Najwyższemu.
Ten zaś, 30 września 2021 r. podjął uchwałę (sygn. III CZP 37/20), iż termin przedawnienia roszczenia o rekompensatę za koszty odzyskiwania należności, określa art. 118 Kodeksu cywilnego.
Co więc wynika z tej uchwały?
Po pierwsze – termin przedawnienia
Teraz nie ma już więc żadnych wątpliwości, iż roszczenie o zapłatę rekompensaty jest roszczeniem niezależnym, osobnym od świadczenia wynikającego z tytułu np. dostawy towarów.
Dlatego też, terminy przedawnienia rekompensaty należy oceniać w oparciu o art. 118 KC, który stanowi:
Art. 118. Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata. Jednakże koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata.
Samo przedawnienie roszczenia głównego, czy też odsetek nie pociąga więc za sobą skutku w postaci przedawnienia rekompensaty za koszty odzyskiwania należności.
Taka rekompensata nie jest bowiem związana z istnieniem roszczenia głównego.
Jeżeli więc rekompensata jest związana z prowadzeniem działalności gospodarczej, to przedawni się z upływem 3 lat, na koniec roku kalendarzowego.
Po drugie – charakter rekompensaty
To, co jeszcze daje nam najnowsza uchwała SN, to zakończenie sporów o charakter roszczenia o zapłatę rekompensaty (moim zdaniem wynikających głównie z doszukiwania się w przepisach czegoś, czego tam zwyczajnie nie ma).
Ponieważ Sąd Najwyższy jednoznacznie wskazał na art. 118 KC jako przepis regulujący termin przedawnienia rekompensaty, to oznacza, że nie ma wątpliwości co do zakwalifikowania takiej rekompensaty do kategorii „roszczeń”.
Powinno to uciąć wszystkie argumenty podnoszone za kwalifikowaniem rekompensaty jako „kosztów” i próbami wliczania jej do kosztów procesu.
Przyznam się, że sam nigdy się nie spotkałem z taką praktyką sądów, ale z Waszych komentarzy wynika, że takie sytuacje miały miejsce.
To, że tok myślenia stojący za uznaniem rekompensaty jako kosztów procesu jest nielogiczny, to jedna kwestia, ale uchwała SN wskazująca na art. 118 KC (dla roszczeń), a nie na art. 125 KC (dla roszczeń stwierdzonych prawomocnym orzeczeniem – w tym dla kosztów procesu) powinna rozstrzygnąć to definitywnie.
Wydaje się, że przepis art. 10 ustawy o transakcjach handlowych jest oczywisty, ale jak widać w praktyce nawet w prostych kwestiach mogą pojawić się różne wątpliwości.
Dlatego uchwała SN była tutaj bardzo potrzebna. Dzięki temu kolejne pozwy o rekompensatę można składać ze spokojem.
No i cieszę się, że Sąd Najwyższy potwierdził to, co pisałem Wam na blogu od dawna 🙂
Wojciech Jeliński
radca prawny
***
40 Euro z najmu (lub więcej)
Wydaje się, że temat rekompensaty za koszty odzyskiwania należności jest dosyć prosty – dłużnik opóźnia się z zapłatą i po stronie wierzyciela automatycznie powstaje uprawnienie do żądania zapłaty takiej rekompensaty.
Oczywiście zawarta umowa musi stanowić transakcję handlową, zaś jej stronami są podmioty profesjonalnie działające na rynku gospodarczym. Tyle teoria [Czytaj dalej…]