Jak informowałem Cię w moim poprzednim wpisie pt.: Powrót postępowania gospodarczego, postępowanie to nadchodzi wielkimi krokami… No dobrze, może trochę mniejszymi, bo projektu zmian nadal nie ma. Grunt, że jeśli jesteś przedsiębiorcą, to po prostu będziesz z mocy prawa podlegał pod nową regulację. Chcesz czy nie chcesz – tak właśnie będzie. Koniec i kropka.
No, chyba, że jesteś mikroprzedsiębiorcą. Wtedy będziesz mógł „wyłączyć się” spod postępowania gospodarczego, a Twoja sprawa będzie rozpatrywana jako zwykła sprawa cywilna.
O tym, czy ktoś jest mikroprzedsiębiorcą stanowi art. 104 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej:
Art. 104. Za mikroprzedsiębiorcę uważa się przedsiębiorcę, który w co najmniej jednym z dwóch ostatnich lat obrotowych:
1) zatrudniał średniorocznie mniej niż 10 pracowników oraz
2) osiągnął roczny obrót netto ze sprzedaży towarów, wyrobów i usług oraz operacji finansowych nieprzekraczający równowartości w złotych 2 milionów euro, lub sumy aktywów jego bilansu sporządzonego na koniec jednego z tych lat nie przekroczyły równowartości w złotych 2 milionów euro.
Jeżeli więc będziesz spełniał powyższe wymogi, to Twoja sprawa będzie mogła być rozpatrywana jako sprawa gospodarcza lub – na Twój wniosek – jako sprawa cywilna.
Która opcja będzie dla Ciebie lepsza? Tutaj niestety nie ma prostej odpowiedzi – to będzie przede wszystkim zależeć od danej sprawy. W mojej ocenie prostsze sprawy będzie lepiej kierować do sądów gospodarczych – one sprawę rozpatrzą sprawniej i szybciej. Natomiast sprawy bardziej zawiłe mogą się okazać w świetle nowych przepisów trudniejsze do prowadzenia i może warto będzie skorzystać z awaryjnej furtki, jaką da ustawodawca.
Pamiętaj, że na razie są to tylko założenia. Zanim pojawi się projekt ustawy cała koncepcja może się jeszcze zmienić.
A jeżeli nie jesteś mikroprzedsiębiorcą, to nowe przepisy będą Ciebie obowiązywać bez wyjątku. Ale nie martw się – to nie jest wcale powód do niepokoju. Po prostu musisz się dobrze przygotować do nadchodzącej zmiany. Jak to zrobić? Oczywiście, czytając kolejne wpisy.