Literówka w nazwie dłużnika? Nie poprawiaj!

W tym tygodniu pozwaliśmy dłużnika. Gdyby mój pozew sprawdzał polonista, to pewnie nazwa dłużnika byłaby podkreślona czerwonym długopisem. Ot, literówka. Tyle tylko, że w tym przypadku rację miałbym ja, a nie polonista. Dlatego, że to nie ja ją popełniłem, a tylko powieliłem.

Na potrzeby wpisu załóżmy, że dłużnik to „Firma Budowalna sp. z o.o.”. Jeśli przeczytałeś „budowlana”, to wróć do poprzedniego zdania i zwróć uwagę na kolejność liter. No właśnie – budowalna, nie budowlana. Prawdopodobnie ktoś pomylił się przy wpisywaniu nazwy do Rejestru Przedsiębiorców KRS. Niby literówka, ale w świetle porządku prawnego ma ogromne znaczenie.

Dlaczego? Z dwóch powodów.

Po pierwsze, art. 17 ust. 1 ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym wprowadza domniemanie prawdziwości danych wpisanych do Rejestru – czyli przyjmujemy, że to, co zostało wpisane w Rejestrze, jest zgodne z prawdą. Jeżeli więc nazwa danego podmiotu ujawniona w Rejestrze to „Firma Budowalna”, to nie można zakładać, że ktoś popełnił literówkę. Dopóki nazwa nie zostanie oficjalnie zmieniona, to prawidłową nazwą podmiotu jest ta, która figuruje w Rejestrze.

Po drugie, podanie prawidłowej nazwy pozwanego (a więc takiej, która jest ujawniona w Rejestrze, a nie prawidłowej w sensie językowym), jest podstawą dla dalszego skutecznego dochodzenia Twoich roszczeń.

Załóżmy, że jednak się pomyliłeś i oznaczyłeś pozwanego jako „Firma Budowlana sp. z o.o.”. Co teraz zrobi Sąd? Na podstawie art. 2081 K.p.c. ustali z urzędu właściwy nr identyfikacyjny:

Art. 2081. Sąd z urzędu ustala numer PESEL pozwanego będącego osobą fizyczną, jeżeli jest on obowiązany do jego posiadania lub posiada go nie mając takiego obowiązku, lub numer w Krajowym Rejestrze Sądowym, a w przypadku jego braku – numer w innym właściwym rejestrze, ewidencji lub NIP pozwanego niebędącego osobą fizyczną, który nie ma obowiązku wpisu we właściwym rejestrze lub ewidencji, jeżeli jest on obowiązany do jego posiadania.

Jak to zrobi? Będzie szukał podmiotu o podanej przez Ciebie nazwie. I zapewne znajdzie jakąś „Firmę Budowlaną sp. z o.o.”. Czyli podmiot niewłaściwy. Jak się pewnie domyślasz – będzie to rzutowało na całe dalsze postępowanie.

W Kancelarii dla pewności zawsze podajemy nr identyfikacyjny dłużnika. Skraca to czas potrzebny Sądowi na rozpoznanie sprawy, ale przede wszystkim daje pewność, że nie pomylimy się przy oznaczaniu osoby pozwanej.

Dlatego przy składaniu pozwu (albo innego pisma) nigdy, przenigdy nie poprawiaj literówek pojawiających się w nazwie podmiotu. Tutaj najlepiej sprawdza się metoda, którą wszyscy dobrze znamy: Ctrl+C i Ctrl+V. Kopiuj-wklej. Dodatkowo, dla bezpieczeństwa, najlepiej podaj również nr identyfikacyjny pozwanego (jeśli go znasz).

Radzę Ci też, abyś sprawdził nazwy kontrahentów, na rzecz których wystawiasz faktury VAT. Być może okaże się, że trzeba zmienić niektóre z nich. Naprawdę, literówki w nazwach podmiotów wcale nie są takie rzadkie. Czasami to nawet podejrzewam, że pojawiają się one specjalnie… 🙂

Literówka w nazwie dłużnika? Nie poprawiaj!

Wojciech Jeliński

Jestem radcą prawnym przy OIRP w Toruniu, zaś obecnie pracuję w Kancelarii Sienkiewicz i Zamroch.W codziennej pracy zajmuję się prawem cywilnym, w szczególności dochodzeniem wierzytelności oraz prawem gospodarczym.

Podobne artykuły
Pozew przeciwko rolnikowi
Kredyt kupiecki w praktyce

4 Komentarze do tego wpisu post

  1. Liwiusz pisze:

    Literówki trzeba poprawiać, podany we wpisie przykład przecież literówką nie jest – nazwa jest zgodna z rejestrami.

    Natomiast ciekawszym zagadnieniem jest, czy FIRMA sp. z o.o. to to samo co „FIRMA sp. z o.o.”.

    • Wojciech Jeliński pisze:

      Oczywiście chodziło mi o literówkę w znaczeniu potocznym. To, że tak naprawdę „literówka” literówką nie jest, wyjaśniam w treści wpisu 🙂

  2. Bartłomiej pisze:

    Dzień dobry.
    Panie Wojtku bardzo fajny blog, jednak sugeruję zmianę tytułu artykułu, gdyż może on tworzyć mylne wyobrażenie, o którym pisał Pan Liwiusz.

    Co do innej kwestii poruszonej przez Pana Liwiusza to moim zdaniem brak znaków cytatu nie będzie przeszkodą do egzekucji, gdy zgadza się KRS Spółki. Mi taki przypadek się zdarzył co oczywiście nie oznacza, że dla innego Sądu może być to podstawa do oddalenia powództwa. Macie Panowie Mecenasi jakieś swoje doświadczenia?
    pozdrawiam

    • Wojciech Jeliński pisze:

      Bartłomiej, myślę, że najważniejszy jest nr KRS i to, żeby on był poprawny. Jednak dużo tutaj zależy od Sądu, który rozpoznaje sprawę. Jeżeli w nazwie pozwanego występuje cudzysłów, to najlepiej ten cudzysłów przy sporządzaniu pozwu zachować i problemu nie będzie.

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *