40 euro… tylko nie płacz proszę…

40 euro... tylko nie płacz proszę

(…) 40 euro za fakturę poproszę – mógłby zaśpiewać Kazik, gdyby jako przedsiębiorca składał właśnie pozew do sądu, domagając się zapłaty za wystawione faktury 🙂 Nie ukrywam, że roszczenie o zapłatę rekompensaty za koszty odzyskiwania należności jest moim ulubionym z tych uregulowanych w ustawie o terminach zapłaty w transakcjach handlowych. Jak już wspomniałem, zawsze doradzamy klientom, aby w pozwie zażądać również kwoty 40 euro. Dlaczego?

Po pierwsze, nie trzeba go w żaden sposób udowadniać. Jest to roszczenie, które przysługuje wierzycielowi z mocy ustawy, praktycznie od razu po niedochowaniu przez dłużnika terminu płatności faktury.

Po drugie, jest natychmiast wymagalne. Roszczenie o zapłatę 40 euro jest wymagalne z chwilą nabycia uprawnienia do jego żądania. Nie trzeba wysyłać żadnych dodatkowych wezwań do dłużnika, aby móc dochodzić go przed Sądem.

Po trzecie, przysługuje od każdej nieopłaconej w terminie faktury. Jeżeli więc twój kontrahent nie opłacił dziesięciu faktur, przysługuje ci dziesięciokrotność kwoty 40 euro. Oczywiście należy pamiętać o zasadach przeliczania kwoty (co wyjaśniam poniżej).

Po czwarte, nie jest w żaden sposób uzależnione od tego, czy faktycznie poniosłeś jakiekolwiek koszty odzyskiwania należności. Ma więc ono charakter ryczałtowy i ma stanowić swoistą rekompensatę za to, że wierzyciel nie otrzymał płatności we właściwym czasie.

Jak widzisz, roszczenie o zapłatę 40 euro ma same plusy, żadnych minusów. No dobrze, niektórzy mogą powiedzieć, że przeliczanie euro na złotówki jest trochę uciążliwe. I faktycznie, na pierwszy rzut oka może być trochę skomplikowane – poniżej prezentuję art. 10 ust. 1 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, który reguluje zarówno omawiane roszczenie, jak i sposób jego obliczania:

Wierzycielowi, od dnia nabycia uprawnienia do odsetek, o których mowa w art. 7 ust. 1 lub art. 8 ust. 1, przysługuje od dłużnika, bez wezwania, równowartość kwoty 40 euro przeliczonej na złote według średniego kursu euro ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne, stanowiącej rekompensatę za koszty odzyskiwania należności.

Przyznam się, że gdy pierwszy raz czytałem ten przepis, to zakręciło mi się w głowie. Na całe szczęście Ty nie musisz się główkować o co chodzi. Wystarczy, że przeczytasz jak poprawnie przeliczyć rekompensatę 40 euro w trzech krokach.

Krok pierwszy
Ustal dzień wymagalności Twojego roszczenia

Dzień wymagalności to dzień, od którego możesz dochodzić swoich należności przed sądem. Dniem tym jest następny dzień po ustalonym terminie płatności. Dla przykładu, jeżeli termin zapłaty faktury wypada w poniedziałek, 19 marca 2018 r., to dniem wymagalności jest dzień 20 marca 2018 r. Oczywiście należy tutaj pamiętać o zasadach obliczania terminów. Jeżeli więc termin zapłaty przypadłby w sobotę, 24 marca 2018 r., to spowoduje to przesunięcie terminu zapłaty na poniedziałek, 26 marca. Dniem wymagalności będzie więc 27 marca. Z dokładną zasadą obliczania terminów możesz zapoznać się TUTAJ.

Krok drugi
Cofnij się o miesiąc

Jeżeli ustaliłeś już dzień wymagalności świadczenia, musisz teraz „cofnąć się” o miesiąc. Przy czym nie trzeba już zwracać szczególnej uwagi na dokładny dzień w danym miesiącu. Kontynuując nasz przykład – wymagalność świadczenia nastąpiła w marcu 2018 r. Cofamy się o miesiąc i mamy luty 2018 r.

Krok trzeci
Ustal kurs euro

Teraz pozostaje nam ustalić właściwy kurs euro. W tym celu patrzymy kiedy przypadł ostatni dzień roboczy w danym miesiącu. W lutym 2018 r. była to akurat środa, 28 lutego. Sprawdzamy więc średni kurs euro ogłoszony przez NBP w tym dniu. Jak wynika z Tabeli nr 042/A/NBP/2018 średni kurs 1 euro wynosił 4,1779 zł.

Możemy już więc obliczyć kwotę rekompensaty, oczywiście poprzez pomnożenie liczby 40 i właściwego kursu. W naszym przykładzie kwota rekompensaty wynosi więc:

40 * 4,1779 = 167,116 ≈ 167,12 zł

Jak widzisz, obliczenie kwoty 40 euro nie jest wcale trudne i zajmuje niecałe 2 minuty. I tak, niezależnie od kwoty faktury, masz prawo uzyskać dodatkową rekompensatę, gdyż nie otrzymałeś w terminie spodziewanych pieniędzy.

Moim zdaniem, jeśli już decydujesz się na dochodzenie swoich należności na drodze sądowej, zgłoszenie żądania zasądzenia rekompensaty 40 euro jest wręcz obowiązkiem każdego dbającego o swoje interesy przedsiębiorcy. Kazik też wolałby przecież przynosić do domu 40 euro zamiast 12 groszy 🙂

40 euro... tylko nie płacz proszę

Wojciech Jeliński

Jestem radcą prawnym przy OIRP w Toruniu, zaś obecnie pracuję w Kancelarii Sienkiewicz i Zamroch.W codziennej pracy zajmuję się prawem cywilnym, w szczególności dochodzeniem wierzytelności oraz prawem gospodarczym.

Podobne artykuły
Pozew przeciwko rolnikowi
Kredyt kupiecki w praktyce

Komentarz do tego wpisu post

  1. Dawid Pantak pisze:

    Dzień dobry Panie Wojciechu,

    jestem bardzo ciekawy Pana opinii w zakresie dwóch tematów związanych z tym zagadnieniem.

    1) Czy faktycznie 40 euro należy się zawsze od każdej faktury? Można spotkać pogląd, że jeżeli mamy jeden stosunek prawny (jedną umowę sprzedaży), a na jej podstawie wystawiono kilka faktur i więcej niż jedna faktura nie została opłacona, to kwota 40 euro należy się tylko raz.

    2) Czy spotkał się Pan z sytuacją, że sąd w nakazie zapłaty zasądził 40 euro na rzecz wierzyciela, ale jednocześnie o tę kwotę obniżył przysługujące wierzycielowi koszty zastępstwa procesowego? Czy Pana zdaniem taka praktyka sądu jest prawidłowa?

    Pozdrawiam,
    Dawid Pantak

    • Wojciech Jeliński pisze:

      Dawid, według mnie każda kolejna faktura wystawiana w ramach jednej umowy pomiędzy stronami, stanowi własnie o tym, że roszczenie jest spełniane w częściach. W takim przypadku zastosowanie ma tutaj art. 11 ust. 2 pkt 2 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, zgodnie z którym roszczenie 40 euro przysługuje w stosunku do każdej niezapłaconej części. Oczywiście należy pamiętać, że zawsze musi zostać spełniony podstawowy warunek, czyli faktury były wystawione zgodnie z warunkami jakie strony ustaliły w umowie.

      Co do obniżenia kosztów zastępstwa procesowego o 40 euro, to jeszcze nigdy się z tym nie spotkałem, ale wg mnie byłoby to nieprawidłowe. 40 euro jest roszczeniem nie związanym w żaden sposób z kosztami procesowymi. Z ciekawości – który Sąd tak zrobił?

  2. Grzegorz pisze:

    Dołączając się do pytania powyżej – czy rzeczywiście 40 euro może być naliczane od każdej faktury? Tutaj spotkałem odmienną opinię: http://jakodzyskacpieniadze.pl/2016/11/30/40-euro-do-kazdej-faktury-jak-to-dziala-po-nowelizacji-koszty-windykacji/, może istnieją jakieś orzeczenia sądowe w tej materii?

    Ponadto powstaje też zasadne pytanie czy przeliczona równowartość 40 euro wlicza się do wartości przedmiotu sporu.

    • Dawid Pantak pisze:

      Dzięki za odpowiedź.

      Co do obniżenia kosztów zastępstwa procesowego – to praktyka jednego ze śląskich sądów.

      • Wojciech Jeliński pisze:

        Dawid, trzeba więc składać zażalenie na postanowienie o kosztach. Być może uda się tę praktykę „wykorzenić” 🙂

        • Teodorka pisze:

          Witam, kontrowersyjna jest też praktyka sądów szczególnie gospodarczych w zakresie doliczania EUR lub jej wielokrotności do wps i tym samym powiększanie opłaty sądowej. Moim zdaniem, nie powinno się doliczać do kwoty WPS. Jeszcze nie miałam okazji przyjrzeć się ewentualnemu zwiększeniu kosztów zastępstwa procesowego w takim przypadku, bo jeśli w jedną stronę tak ma działać to w drugą również.

          • Wojciech Jeliński pisze:

            Teodorka, tu akurat Sąd ma rację. Rekompensata 40 euro powinna być wliczana do WPS, ponieważ jest zwykłą należnością pieniężną. Więcej piszę o tym tutaj:
            https://www.pozewzfaktury.pl/40-euro-po-raz-drugi/

            I skoro rekompensata wlicza się do WPS, to należne koszty zastępstwa procesowego powinny adekwatnie podlegać zwiększeniu.

    • Wojciech Jeliński pisze:

      Grzegorz, co do naliczania 40 euro od każdej faktury, to odpowiedziałem powyżej 🙂 Jeżeli kilka faktur z tej samej umowy zostało wystawionych prawidłowo (zgodnie z ustaleniami stron), to nie ma przeszkód do tego, aby uznać, że spełnienie świadczenia miało nastąpić w częściach.

      Jeżeli chodzi o wartość przedmiotu sporu, to uważam, że przeliczona kwota powinna być wliczana do WPSu. Jest to osobne roszczenie, którego można przecież dochodzić nawet w odrębnym pozwie. Powiem tak – u nas w Kancelarii zawsze wliczamy to roszczenie i jeszcze nigdy żaden Sąd nie miał z tym problemu (odpukać) 🙂

  3. Ktoś pisze:

    Czy kwotę 40 euro doliczamy do wartości przedmiotu sporu?

    • Wojciech Jeliński pisze:

      Odpowiedź jest już w komentarzu powyżej, ale powtórzę: tak, przeliczoną kwotę wliczamy do WPS 🙂

  4. Anna pisze:

    Dzień dobry Panu,
    Bardzo miło czyta się Pana artykuł.
    Proszę o wyjaśnienie jeszcze jednej kwestii:
    Sr wydam mi nakaz zapłaty, w którym zasadził kwotę główna 1000 zł na która składają sie/
    – 800 zł roszczenie główne
    -200 zł skapitalizowane odsetki
    – 176 zł z odsetkami jakimiś tam ( i tu 1 problem- rachunkowy, nie zgadzają się wartości z kwoty głównej)

    Niżej zasądził koszty postępowania 47 zł.

    Pytanie brzmi: co mam zrobić z tym nakazem ? Sprostować omyłkę rachunkową czy jakieś zażalenie pisać ? Czy te 40 euro nie powinno byc jako koszt postępowania ?

    • Wojciech Jeliński pisze:

      Anna, bardzo dziękuję za miłe słowa 🙂

      Co do nakazu zapłaty, to jeżeli nie zgadza się kwota główna, ale w treści nakazu zapłaty zostały wyszczególnione poszczególne kwoty, które zasądził Sąd, to jak najbardziej można to uznać za omyłkę i złożyć wniosek o sprostowanie.

      Jeżeli chodzi o rekompensatę 40 euro, to nie wchodzi ona w koszty postępowania. Jest to osobne roszczenie, o którym Sąd rozstrzyga tak samo, jak o roszczeniu głównym. Przypuszczam, że zasądzona kwota 176 zł to własnie równowartość 40 euro?

      • Anna pisze:

        Tak, jest to równowartość 40 euro. Obmawiam się, że był błąd w treści formularza i roszczenie zostało wpisane do w blednej rubryki ( do kosztów postępowania ) i nie zostało doliczone do wps. To gdzie powinno byc wpisane to roszczenie, w którą rubrykę ?

        • Wojciech Jeliński pisze:

          W rubrykę 6.1 „Żądanie zasądzenia”. Tam wpisujemy sumę wszystkich roszczeń, czyli należność główna + równowartość 40 euro + ewentualnie odsetki, jeżeli chcemy je skapitalizować 🙂

  5. Krzysztof pisze:

    Witam,
    mam kilka pytań odnośnie opisywanego tematu i będę wdzięczny za odpowiedź, biorąc pod uwagę Pana doświadczenie w sprawie 40 euro rekompensaty.

    Jako przedsiębiorca wystawiłem dla mojego kontrahenta fakturę z 14 dniowym terminem płatności. Oczywiście nie zapłacił on w ustalonym terminie.
    1. Czy w takim przypadku przysługuje mi 40euro, jeżeli termin zapłaty w fakturze był 14 dni a nie 30?
    2. Czy 40 euro przysługuje mi, jeżeli nie poniosłem żadnych kosztów windykacji? No powiedzmy, że 4,20 zł – list polecony z wezwaniem do zapłaty?
    3. Czy jeżeli zlecę windykację kancelarii i wystawią mi powiedzmy fakturę na 500 zł, to następnie mógłbym się domagać tego 500 zł na podstawie tej faktury? Wydaje się, że tak.
    4. Czy jeżeli dojdzie do procesu sądowego, to należne mi będą koszty procesu (opłata od pozwu + skarbowa + zastępstwo) w kwocie pomniejszonej o 40euro czy o te 500 zł?
    5. A co jeżeli zasądzone koszty procesu są niższe niż to 500 zł? Powiedzmy 30 zł pozew, 17 zł skarbowa i 180 zastępstwo?

    takie nasunęły mi się pytania i będę bardzo wdzięczny za odpowiedź!
    pozdrawiam!

    • Wojciech Jeliński pisze:

      Krzysztof, odpowiadając po kolei:
      1. Termin zapłaty może być dowolny, a 40 euro przysługuje od pierwszego dnia opóźnienia w zapłacie.
      2. Tak, pisałem o tym więcej we wpisie.
      4 i 5. Koszty procesu nigdy nie pomniejszają się o rekompensatę 40 euro, ani o koszty odzyskiwania należności, więc nie trzeba się martwić, że będą niższe.

      Co do pytania nr 3, to bardzo ciekawy temat, o którym na pewno napiszę w najbliższym czasie 🙂

      • Krzysztof pisze:

        Dziękuję uprzejmie za odpowiedź.

        Mam jednak wątpliwości co do tego, czy rzeczywiście 40 euro należy się od każdej faktury, może wszak dojść do sytuacji, że przedmiotem sporu jest 10 faktur po 10-20 zł każda, czyli 100-200 zł, a sam ryczałt w wysokości 10x40e wynosiłby w tej sytaucji prawie 1700 zł.

        W sytuacji gdy wliczamy 40e do WPS, to jak rozumiem, odsetki od równowartości każdych 40e należy liczyć tak jak wymagalność faktury, której dotyczą?

        Pozdrawiam i gratuluję fajnego bloga!

        • Wojciech Jeliński pisze:

          Krzysztof, przepis wprowadzający 40 euro rekompensaty nie uzależnia prawa do niej od wartości danej transakcji handlowej. I faktycznie, może się zdarzyć tak, że podliczenie równowartości 40 euro da większą sumę niż należność główna z faktur.

          Odnośnie odsetek, to tutaj sprawa nie jest taka prosta. Roszczenie o zapłatę 40 euro jest już przecież dla wierzyciela rekompensatą za opóźnienie w zapłacie, więc Sąd może uznać, że od takiej kwoty nie przysługują już odsetki. Poniżej podaję link do wyroku SO w Łodzi, w którym można znaleźć kilka odpowiedzi związanych z 40 euro:
          http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N/152510000006527_XIII_Ga_000130_2017_Uz_2017-04-03_001

          Dziękuję za miłe słowa i zapraszam do lektury kolejnych wpisów 🙂

  6. Łukasz pisze:

    Witam, 16.04 2018 dostałem do zapłaty 1900zł 'kary’ za nieterminowe opłacania miejsca handlowego, spóźnienia 1-4 dni od terminu na fakturze. Rok temu rozwiazałem umowe i zamknąłem działalność. Naliczanie 40euro miasto zaczęło naliczac od 10.2014r Wojtku chciałbym dowiedziec sie czy jest to zgodne z prawem czy poprostu ktoś próbuje mnie naciągnąć ?

    Pozdrawiam.

  7. Łukasz pisze:

    Dokładnie chodzi mi o faktury sprzed 3 lat, mam 11 spoźnień z płatnością w tym są 3 sprzed 3 lat

    • Wojciech Jeliński pisze:

      Łukasz, jeżeli chodzi o 40 euro, to faktycznie nawet jeden dzień opóźnienia w zapłacie powoduje to, że wierzyciel może domagać się zapłaty takiego roszczenia. Pytanie tylko – czy ta kara, o której piszesz, to właśnie równowartość 40 euro od każdej faktury, czy podstawa jej naliczania wynika z czegoś innego, np. z umowy?

      Jeżeli chodzi o 40 euro za faktury sprzed 3 lat, to polecam lekturę wyroku, do którego link podałem w komentarzu powyżej.

  8. MICHAŁ pisze:

    Dzień dobry, ciekawy artykuł również ze względu na małą liczbę komentarzy czy praktycznych wyjaśnień, nie mniej jednak jeżeli chodzi o doliczanie 40 euro czy jej wielokrotności do WPS zwracam uwagę na rozbieżność w orzecznictwie, sądy do końca same nie wiedzą do jakiej kategorii zaliczać rekompensatę. W swojej praktyce spotkałem się z nakazami lub wyrokami gdzie Sąd doliczał 40 euro do Wps plus odsetki od tej kwoty jak również spotkałem się z wypadkami gdzie 40 zaliczano do kosztów postępowania. Osobiście uważam że 40 euro należy zaliczyć jako koszt postępowania, który nie powinien zwiększać WPS a tym samym nie zwiększa opląty od pozwu.

    • Wojciech Jeliński pisze:

      Michał, w mojej ocenie 40 euro nie można traktować jako kosztów postępowania. Zauważ, że roszczenie to nie ma nic wspólnego z wszczęciem procesu przeciwko dłużnikowi. Ono przysługuje wierzycielowi z mocy samej ustawy i nie jest uzależnione od wszczęcia jakiegokolwiek postępowania.
      Koszty procesu powstają tylko wtedy, gdy prowadzone jest jakieś postępowanie. Natomiast rekompensata 40 euro przysługuje wierzycielowi niezależnie od tego, czy zostanie wszczęta sprawa sądowa, czy nie. Naprawdę nie wiem dlaczego niektóre sądy zaliczają rekompensatę do kosztów procesu, jak dla mnie jest to błąd. Zachęcam do przeczytania również tego wpisu o 40 euro: https://www.pozewzfaktury.pl/40-euro-po-raz-drugi/

  9. tadeusz pisze:

    Niestety jak dla mnie te 40 euro nie jest żadnym straszakiem. W mojej firmie i tak kontrahenci notorycznie spóźniali się z płatnością. Jedyną realną pomoca było „wykupienie” faktoringu w idea. Państwo powinno znaleźć jakieś skuteczne rozwiązanie tego problemu.

  10. Grzegorz pisze:

    Czy 40 euro należy się również spadkobiercy?
    Pierwotne faktury wystawione przez podmiot X
    Firma X odziedziczona przez spadkobiercę (Akt dzieciczenia na podstawie ustawy wprost) który prowadzi firmę Y
    Wezwanie do zapłaty 40euro wystawione przez firmę Y
    Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym
    -od każdej faktury 40 euro wraz z odsetkami od momentu złożenia pozwy do momentu zapłaty
    -zwrot kosztów procesu i kosztó zastępstwa
    Zastanawiam się czy jest sęs składać sprzeciw? Czy jeśli złożę sprzeciw to tylko wzrosną koszta postępowania które i tak przegram.

    • Wojciech Jeliński pisze:

      Grzegorz, generalnie wierzytelności przysługujące spadkodawcy podlegają dziedziczeniu, więc 40 euro również.

  11. bartek pisze:

    Dzień dobry, mam pytanie odnośnie wymagalności. Jeżeli 7 lipca została wystawiona faktura z terminem płatności 7 lipca, a została opłacona 8 lipca to czy w takim przypadku przysługuje prawo do rekompensaty 40 Euro?

    • Wojciech Jeliński pisze:

      Bartek, jeżeli faktura została wystawiona zgodnie z zawartą między stronami umową, to jak najbardziej nawet jeden dzień opóźnienia powoduje powstanie roszczenia o zapłatę 40 Euro.

      • Bartek pisze:

        A jeżeli nie było zawartej żadnej umowy mówiącej o fakturach z 0-dniowym terminem płatności (w ogóle nie było umowy), co więcej wcześniejsza praktyka wyglądała tak, że otrzymywałem proformę, którą opłacałem, a dopiero później wystawiano mi fakturę właściwą.

        • Wojciech Jeliński pisze:

          Bartek, umowa dotyczy przed wszystkim tego, co było przedmiotem transakcji. Faktura jest w zasadzie dokumentem, który powinien być zgodny z ustaleniami stron dotyczącymi danej transakcji. Co prawda termin płatności wskazany na fakturze, o której piszesz był 1-dniowy, ale jeżeli faktura została wystawiona prawidłowo, to roszczenie o 40 euro też przysługuje. W tej sprawie kluczową kwestią jest więc ocena prawidłowości wystawienia faktury.

          • Radosław pisze:

            Ale jeśli strony nie umówiły się co do terminu płatności, to płatność powinna zostać dokonana na wezwanie (art. 455 kc). Jednostronne umieszczenie terminu płatności na fakturze spełnia moim zdaniem warunki takiego wezwania. Tylko jak się to ma do ustawy o terminach płatności w transakcjach handlowych, w wszczególności do art. 6? Czy w takim wypadku odstetki od transakcji handlowych, a więc i rekompensata zgodnie z art. 10 ustawy, należą się po bezskutecznym upływie terminu wskazanego na fakturze czy po upływie terminu wskazanego w art. 6 ustawy?

  12. Ala pisze:

    Prosze o informacje, czy opoznienia w oplacie za najem podlegaja rekompensacie 40 euro ? Niedawno otrzymalam wyrok przeciwko niesolidnym najemcom, w ktorym to wymienione sa 4 opoznienia w zaplacie. Czy moge dodatkowo teraz zadac od sadu wyplacenia mi takiej rekonpensaty?

    • Wojciech Jeliński pisze:

      Ala, jeżeli umowa została zawarta pomiędzy przedsiębiorcami, zaś najem jest związany z działalnością gospodarczą, to tak – tutaj również można żądać 40 euro. Drobna uwaga – żądać zapłaty można od dłużników, a nie od sądu 😉

  13. Wojciech Jeliński pisze:

    Radosław, art. 6 stosuje się w sytuacji, gdy strony w ogóle nie ustaliły terminu płatności. Wtedy wierzycielowi po upływie 30 dni od dnia spełnienia świadczenia, przysługują odsetki ustawowe za opóźnienie w transakcjach handlowych. Jednak w tym przypadku należy pamiętać, że na potrzeby naliczania tych odsetek należność główna nie musi być wymagalna, ponieważ termin jej zapłaty nie został określony w umowie.
    Uprawnienie do 40 euro przysługuje natomiast z dniem powstania uprawnienia do odsetek określonych w art. 7 ust. 1 lub 8 ust. 1 – do powstania tych odsetek musi natomiast zostać spełniony warunek braku dokonania zapłaty w terminie określonym w umowie.
    Art. 6 wyklucza więc tym samym zastosowanie art 7 ust. 1 lub art. 8 ust. 1 – bo albo termin zapłaty został określony przez strony w umowie, albo nie został.

  14. Dorota pisze:

    Dzień dobry,
    bardzo ciekawy artykuł, mam jeszcze pytanie odnośnie tego, po jakim czasie można żądać zapłacenia tej rekompensaty 40 euro? Czy jeżeli sprawa dotyczy faktur z lat 2014, 2015, 2016, 2017, które zostały zapłacone po terminie, to czy też można wysłać wezwanie do zapłaty kwoty 40 euro od każdej nieterminowo zapłaconej faktury?

    • Wojciech Jeliński pisze:

      Dorota, żądać rekompensaty można już pierwszego dnia kiedy dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia. Wezwanie do zapłaty można wystosować zawsze i można w nim wskazać wszystkie przysługujące należności. Jednak jeżeli dojdzie do złożenia pozwu, to radziłbym ująć w nim tylko te roszczenia, które nie są jeszcze przedawnione. Roszczenie o rekompensatę 40 Euro przedawnia się z upływem trzech lat.

  15. Łukasz pisze:

    Panie Wojciechu, Pana stwierdzenie dotyczące dnia wymagalności jest rozbieżne z poglądami prezentowanymi np. tutaj http://leszekbloch.pl/jak-zadac-odsetek-w-pozwie/ , https://sadinternetowy.pl/aktualnosci/2013/07/23/Data_wymagalnosci/ czy tutaj https://jakzrozumiecprawnika.pl/ile-to-jest-40-euro/ . Podobnie jak czyni to Pan, wymagalność opisana jest tutaj: http://www.wezwaniedozaplaty.online-kancelaria.pl/wymagalnosc.php
    Nie ma definicji ustawowej, więc w co wierzyć?

    • Wojciech Jeliński pisze:

      Łukasz, wymagalność rozpoczyna się wtedy, gdy minie termin płatności. W ostatni dzień terminu roszczenie nie jest jeszcze wymagalne, ponieważ nie ma jeszcze możliwości żądania spełnienia świadczenia przez dłużnika. Dłużnik ma czas na zapłatę do końca dnia, w którym upływa termin zapłaty i przed jego upływem wierzyciel nie może jeszcze dochodzić zaspokojenia roszczenia.
      Polecam lekturę tej uchwały SN: http://www.sn.pl/sites/orzecznictwo/Orzeczenia3/III%20CZP%2076-14.pdf
      Poniżej cytuję główną argumentację dotyczącą ustalenia wymagalności roszczenia: „Zauważyć jednak należy, że jeżeli przyjmiemy, iż wymagalność następuje z ostatnim dniem, w którym dłużnik może jeszcze, bez naruszania treści zobowiązania, spełnić świadczenie, to jednocześnie trzeba przyjąć, że wierzyciel nie ma jeszcze prawnej możliwości dochodzenia zaspokojenia roszczenia. Przyjąć zatem należy, że wymagalność łączyć należy z upływem terminu spełnienia świadczenia, dopiero bowiem po jego upływie, kiedy dłużnik popada w opóźnienie, wierzyciel dysponuje skutecznymi środkami dochodzenia roszczeń.”.

  16. Patrycja pisze:

    Świetny artykuł! Zapewne przyda się wielu przedsiębiorcom zastanawiającym się nad wykładnią omawianego przepisu.

  17. Magdalena pisze:

    Witam, proszę o informację jaki kurs euro należy wyliczyć przy 40 euro jeśli faktura miała termin płatności np. 29-04-2017 to jest sobota. więc termin płatności przesuwa się na 02-05-2017r. Należy więc wziąć kurs na koniec marca 2017 czy koniec kwietnia 2017?
    dziękuję

    • Wojciech Jeliński pisze:

      Magdalena, jeżeli termin płatności wypadł w maju, to zastosowanie będzie miał kurs euro z ostatniego dnia roboczego w kwietniu 🙂 Zawsze patrzymy na „przesunięty” termin płatności, bo to on decyduje kiedy roszczenie stało się wymagalne.

  18. Patrycja pisze:

    Dzień dobry, czy mógłby Pan wyrazić opinię odnośnie tego, czy pozew o zapłatę z faktury na której dłużnik złożył swój podpis można wnieść w trybie nakazowym?

  19. Artur pisze:

    Mnie jednak zastanawia wliczanie równowartości 40 euro do WPS. Kwota ta stanowi rekompensatę za koszty odzyskiwania należności. Czy zatem koszty postępowania sądowego nie są tożsame z kosztami odzyskiwania należności? Przecież wytoczenie powództwa właśnie ma taki cel.

    • Wojciech Jeliński pisze:

      Artur, oczywiście, że wytoczenie powództwa ma na celu odzyskanie należności. Ale definicja co składa się na koszty postępowania sądowego jest zawarta w art. 98-99 KPC. Nie ma tu ani 40 euro, ani kosztów odzyskiwania należności.
      Zauważ również, że rekompensata 40 euro powstaje niezależnie od tego, czy złożysz pozew w sprawie, czy też nie. Masz prawo żądać jej zapłaty pomimo braku wytoczenia powództwa. Zaś koszty postępowania sądowego powstają tylko wtedy, gdy toczy się takie postępowanie.

      Prosty przykład: chcesz złożyć pozew tylko o rekompensatę 40 euro. Co będzie wartością przedmiotu sporu? 😉

  20. Marta pisze:

    Dzień dobry. Proszę o informację czy rekompensata za koszty odzyskiwania należności jest należnością uboczną, o której mówi art. 451. § 1. K.c.,
    Czy wpłaconą przez klienta kwotę za fakturę można w pierwszej kolejności zaliczyć na odsetki i rekompensatę 40 euro (związane z tą fakturą)?

  21. Miłosz Ost pisze:

    Muszę przyznać, że brzmi to niewiarygodnie. Sam fakt, iż od państwa nie można otrzymać zwrotu za głosowanie korespondencyjne, ale od dłużnika można się ubiegać o zwrot 40 euro bez zbytniego „wysiłku” (i jest to w pełni legalne i należne).

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *